wtorek, 8 stycznia 2013

Początek

Ten blog ma za zadanie rozpisać piszącego te słowa. Od jakiegoś czasu mam wielki problem, żeby sensownie złożyć ze sobą dwa zdania i może właśnie w ten sposób uda mi się przełamać. Jeśli nie, trudno. Ważne, że próbowałem...

To może na początek kim jestem i kim chciałbym być. Jestem niedouczonym kulturoznawcą, który bardzo chciałby pracować w swoim zawodzie, ale jakoś nie bardzo umie odpowiedzieć na proste pytanie, czym właściwie miałby on być. Bo przecież zdaję sobie sprawę, że do pracy na uczelni, to jeszcze trochę trzeba poczytać i zrozumieć kilka spraw, a z tym ostatnio jakoś jakby ubogo. No ale zima jest, to musi być ubogo. Trochę na oślep rozsyłam swoje rozpaczliwe listy motywacyjne i życiorysy. Może kiedyś ktoś odpowie. Może się komuś spodobają. Na razie przestawiam książki na półkach, niestety na cudzych.

Uwielbiam telewizję, to co się w niej dzieje, a właściwie bardziej to co się działo, bo ostatnio coraz częściej mam wrażenie, że dobry czas tego medium powoli się kończy. Gdzie ci Sopranosi, gdzie Deadwood, gdzie te narracje, ci bohaterowie i antybohaterowie, te zawiłe relacje. Nawet te lepsze produkcje niestety nie dorastają do pięt tym wielkim. Ech, kiedyś to lepiej było, nie ma co. Więc o telewizji na pewno będę starał się tu pisać, mam nadzieję, że uda mi się napisać coś więcej niż, że coś było fajne lub słabe. No ale zobaczymy.

Mam nadzieję też kilka słów wystukać o muzyce, bo i ona ważna jest. Co jakiś czas odkrywam wykonawców, którzy towarzyszą mi na długo. Ostatnio - jakieś pięć lat temu odkryłem Stevena Wilsona na przykład i do tej pory kolejne jego projekty na stałe wchodzą do mojej playlisty.

No to może na początek tyle. Mam nadzieję, że plan się powiedzie i po tych pierwszych, nieporadnych wpisach, przyjdzie pora na dłuższe i ciekawsze.

Q

1 komentarz:

  1. Na pewno będę tu zaglądać. Trzymam kciuki, by zapał do pisania się utrzymał! - OlaDS

    OdpowiedzUsuń